Agnieszka Moroz | Bajki
106
archive,category,category-bajki,category-106,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-theme-ver-13.1.2,qode-theme-bridge,wpb-js-composer js-comp-ver-5.4.5,vc_responsive
 

Bajki

Pewnego dnia zwierzęta postanowiły zrobić coś dla rozwiązania problemów współczesnego świata. Podjęły decyzję o pilnej potrzebie założenia szkoły. Powołano Komitet Szkolny złożony z niedźwiedzia, sarny i bobra. Dyrektorem mianowano jeża. W programie szkolnym umieszczono następujące przedmioty: bieganie, wspinanie się, latanie i pływanie. W celu lepszej organizacji...

Pewnego razu, dawno, dawno temu, żyło dwoje szczęśliwych ludzi. Nazywali się Tim i Maggie, a dwoje ich dzieci John i Lucy. Żeby zrozumieć jak byli szczęśliwi musimy zrozumieć jak miały się rzeczy w tamtych czasach. W owych szczęśliwych czasach każdy dostawał po urodzeniu mały, miękki...

Pewnego dnia, bardzo bogaty mężczyzna wziął swojego syna na wieś, aby pokazać mu, jak żyją biedni ludzie. Spędzili kilka dni i nocy na gospodarstwie, gdzie chłopiec mógł zobaczyć życie zupełnie inne od swojego. Kiedy wracali ze swojej podróży, ojciec zapytał syna: - Jak ci się podobała nasza...

Jeżeli zdołasz zachować spokój, chociażby wszyscy już go stracili, ciebie oskarżając; Jeżeli nadal masz nadzieję, chociażby wszyscy o tobie zwątpili, licząc się jednak z ich zastrzeżeniami; Jeżeli umiesz czekać bez zmęczenia, jeżeli na obelgi nie reagujesz obelgami, jeżeli nie odpłacasz za nienawiść nienawiścią, nie udając jednakże mędrca i świętego; Jeżeli marząc – nie...

czyli kiedy rutyna nas ogranicza, bo rutyna jest pułapką. Ale jest nam u niej tak wygodnie, tak bezpiecznie, że szybko się do tego przyzwyczajamy i nawet zupełnie  zapomnimy o tym, że mamy większe możliwości. Przypowieść o krowie Przypowieść o krowie opowiada historię Mistrza Mądrości, który kroczył przez...

Pewien nosiwoda miał dwa ogromne dzbany, w których codziennie przynosił wodę ze strumienia do domu. Jeden z dzbanów docierał pełny, zaś drugi miał pęknięcie i udawało się donieść tylko połowę jego pojemności. I tak przez dwa lata nosiwoda przynosił do domu jedynie półtora dzbana wody. Oczywiście...

Fajna baśń. Jak już iść za procesem, to do końca, zaniechanie grozi stratą...

Przy takiej teraźniejszości pani chłopiec ucieknie, jak nie do innej kobiety, to w chorobę. Albo w ogóle – donikąd. Znajdzie sobie sposób wyrwania się spod mamusinej spódnicy. Przecież sam ma ochotę dorosnąć… OFIAROWANIE - Kto ostatni w kolejce do ofiarowania? – Ja, mam numerek 852, a pani? – Mam...

Dawno temu na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, wartości i ludzkie cechy. Pewnego dnia mieszkańcy dowiedzieli się, że wyspa niedługo zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze. Tylko Miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili. Gdy pozostał już tylko skrawek lądu, Miłość poprosiła Bogactwo o...

Wiedźma siedziała na ławeczce nieopodal krzewów pięciorników, które wytrwale pielęgnowała od wielu lat, a które ostatnimi czasy zaczynały mimo jej starań marnieć? I chlipała. Jej łzy zdezorientowały Anioła. Stał bezradny nie wiedząc, czy może jej pomóc, a jeśli tak, to w jaki sposób? Wiedźma też...