Agnieszka Moroz | Wnikliwie o manii i o depresji
16344
post-template-default,single,single-post,postid-16344,single-format-standard,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-theme-ver-13.1.2,qode-theme-bridge,wpb-js-composer js-comp-ver-5.4.5,vc_responsive
 
Choroby / ChAD

Wnikliwie o manii i o depresji

Wnikliwie o manii i o depresji

ChAD jest trudna do zdiagnozowania zwłaszcza, gdy zaczyna się w okresie młodzieńczym. Nieprawidłowe rozpoznanie często wskazuje na głęboką depresję, zaburzenia osobowości (typu borderline) lub ADHD, przez co leczenie bywa nieskuteczne. Aby móc właściwie zdiagnozować ChAD, osoba chora musi mieć w swym doświadczeniu oprócz epizodów depresji, epizod manii lub hipomanii, który trudno określić, ponieważ często jest mylnie odczuwany, jako przejaw zdrowienia, a nie choroby. Okresy depresji to czas, kiedy chorzy szukają pomocy lekarskiej. Nie odczuwają takiej potrzeby w stanach hipomanii (małej manii), ponieważ na ogół nie mają wtedy poczucia, że jest to stan chorobowy. Co więcej, podczas wizyt lekarskich skoncentrowani są na obecnych objawach depresji i nie informują o przebytych stanach hipomanii. Jest to często przyczyną błędnego rozpoznania choroby afektywnej jednobiegunowej (tzw. depresji nawracającej), czego konsekwencją jest nieskuteczne leczenie.

ChAD dla dociekliwych – szczegółowy Poradnik

Dla skuteczności terapii duże znaczenie ma wiedza pacjenta na temat choroby. Dlatego w dalszym postępowaniu niezbędna jest psychoedukacja, powinna obejmować również osoby z najbliższego otoczenia chorego, ponieważ często to właśnie rodzina jako pierwsza zauważa dyskretne zmiany zachowania zwiastujące zbliżający się nawrót choroby, może motywować pacjenta do wizyty u lekarza oraz czuwać nad regularnością zażywania leków. Z drugiej zaś strony, odpowiednia psychoedukacja zapobiega dopatrywaniu się nawrotu w każdym chwilowym smutku. stosowanie leków nie wpływa negatywnie na możliwość prowadzenia normalnego, satysfakcjonującego życia rodzinnego, zawodowego czy towarzyskiego.

Ważne wydarzenia życiowe, które często poprzedzają wystąpienie pierwszego epizodu lub nawrotu choroby, to między innymi:

  • trudne przeżycia osobiste (np. śmierć bliskiej osoby, rozwód, pierwszy poród, zawód emocjonalny, przewlekłe konflikty rodzinne),
  • duże niepowodzenia lub sytuacje stresowe (np. trudności w pracy, utrata stanowiska, ale także wysoki awans i wzrost odpowiedzialności).

Dodatkowo czynnikami wyzwalającymi zaburzenia nastroju mogą być (gdy trwają przez dłuższy okres): zaburzenia rytmów okołodobowych (niedobór snu) oraz nadużywanie alkoholu i substancji psychoaktywnych (kanabinole, amfetamina) oraz innych leków, które pogłębiają utratę kontroli nad zachowaniem i są czynnikiem destabilizującym nastrój. Przebieg choroby afektywnej dwubiegunowej u chorych nadużywających alkoholu lub kokainy jest cięższy, ponieważ substancje te nasilają rozniecanie. Tak samo, jak głośna muzyka lub zbyt forsowne treningi sportowe.

Źródła nadmiernej stymulacji wewnętrznej:

  • Podejmowanie się nowych zobowiązań
  • Rozmowy na temat konfliktów interpersonalnych
  • Planowanie przyszłości

Źródła nadmiernej stymulacji zewnętrznej:

  • Udział w imprezach towarzyskich
  • Głośne słuchanie muzyki
  • Wszelki hałas

Mamy wpływ na czynniki wywołujące epizod choroby – można je modyfikować, a także ich unikać.

ChAD to popularna choroba występująca we wszystkich społeczeństwach i kulturach. Średni wiek zachorowania przypada przed 40. rokiem życia. Często chory i rodzina nie interpretują dziwnych zachowań i wahań nastroju jako zaburzeń odbiegających od normy, przez co choroba może się rozwijać niezauważona lub błędnie zdiagnozowana.

Obecnie używa się także pojęcia osobowości cyklotymicznej, jako stanu poprzedzającego wystąpienie choroby afektywnej dwubiegunowej. Charakterystyczną cechą są stałe zmiany nastroju, które oscylują między łagodnymi objawami depresji i stanami nieznacznie wzmożonego samopoczucia, które nie są nasilone w takim stopniu, jak w epizodzie depresji i manii/hipomanii. Używa się jeszcze nazwy cyklofrenia, ponieważ objawy choroby – mania i depresja – występują na przemian w różnych odstępach czasu.

„Normalny smutek” charakteryzuje się tym, że zwykle nie trwa długo, ustępuje wraz z przeminięciem przyczyny, która go wywołała lub w wyniku pocieszenia przez kogoś bliskiego i nie zakłóca funkcjonowania osoby, która go przeżywa. Nie jest zatem potrzebne leczenie. Zdarzają się również sytuacje, kiedy smutek jest bardziej nasilony i utrzymuje się dłużej. Ma to miejsce na przykład wtedy, gdy umiera bliska osoba lub tracimy coś ważnego. Jednak i w tym przypadku stan ten nie jest przeszkodą w wykonywaniu pracy oraz codziennych obowiązków, chociaż mogą one sprawiać większą trudność. Dlatego w takich sytuacjach nadal przeżywamy raczej smutek lub stan określony jako reakcja żałoby, niż depresję w klinicznym nasileniu.

Ryzyko popełnienia samobójstwa w ChAD jest największe w porównaniu z innymi chorobami psychicznymi i 22 razy większe niż w populacji ogólnej.

Wbrew dość powszechnym opiniom, tylko u niektórych chorych mania wiąże się z poczuciem szczęścia i zadowolenia. Stan taki określa się jako manię euforyczną. U innych chorych od początku epizodu, albo wraz z nasilaniem się objawów, dominować zaczynają drażliwość, skłonność do agresji, a także uczucie lęku. Taki obraz kliniczny charakteryzuje manię dysforyczną. Jednak – w przeciwieństwie do depresji – stan manii/hipomanii nie jest przeżywany jako subiektywne cierpienie. Skutkiem tego jest brak poczucia, że jest to choroba oraz niechęć do podejmowania leczenia.

Rodzaj błędu – i jego Efekt:

  • Spostrzeganie jednostronne – tzn. Widzenie tylko spraw, które nie układają się i niedostrzeganie tego, co się udaje (depresja). Odwrotna sytuacja ma miejsce w manii.
  • Spostrzeganie zniekształcone – tzn. Wyolbrzymianie problemów, niezauważanie pochwał (depresja).
  • Poczucie nieomylności i pewności siebie – tzn. niezauważanie informacji, które stoją w sprzeczności z prezentowanym poglądem (mania).
  • Personalizacja – tzn. Skłonność do katastrofizowania i interpretowania wydarzeń personalnie (depresja).
  • Czytanie w myślach – tzn. Podejrzliwość, przypisywanie innym własnych intencji, „domyślanie się”, co inni sądzą na mój temat.

Świat osoby chorej na ChAD cechuje niestabilność, która charakteryzuje się częstymi wzlotami i upadkami. Często aktywności rodzinne odkłada ciągle „na później”, co przez pozostałych członków rodziny często jest błędnie postrzegane jako lenistwo lub lekceważenie. Osoba w stanie manii ma subiektywne przekonanie, że mówi w sposób bardzo interesujący i robi w ten sposób wrażenie na rozmówcy. Myśli początkowo biegną łatwo, ale gdy tempo się zwiększa i jest ich za dużo, pogarsza się ich jakość, stają się chaotyczne, wielowątkowe. Bliskie osoby, które znają chorego od dawna i spędzają z nim dużo czasu, mogą zauważyć zmiany w jego zachowaniu i w sposobie mówienia. Pozostali mają większe trudności z rozpoznaniem stanu podwyższonego nastroju, gdyż wydaje się, jakby osoba miała po prostu żywiołowy sposób bycia lub była bardzo podekscytowana.

Chory, który jest nieświadomy ChAD, nie zauważa problemu w swoim zachowaniu, a uwagi na temat stanu zdrowia i konieczności leczenia traktuje przeważnie jako przejaw złego nastawienia wobec siebie. Często mówi rzeczy bardzo przykre dla innych ludzi, dochodzi do konfliktów z rodziną i współpracownikami. Coraz trudnej opanować w takich sytuacjach emocje, pojawiają się wybuchy złości, czasami agresywne zachowania. Racja zawsze musi być po stronie chorego. Zmysły stają się bardziej wyostrzone. Wzrasta libido, co często prowokuje do nawiązywania przypadkowych kontaktów seksualnych.

Jedną z cech manii jest nieprzemyślane wydawanie pieniędzy. W sklepie wszystko wydaje się warte zakupu, jedna rzecz nie wystarcza. Niebezpiecznym narzędziem są w takiej sytuacji karty kredytowe, na których epizod manii pozostawia bolesne debety i kredyty gotówkowe do spłacenia. Uświadomienie sobie licznych konsekwencji rodzinnych, zawodowych i finansowych wynikających z choroby nie jest w stanie przebić się przez poczucie optymizmu i beztroski oraz przekonanie, że już nigdy nie będzie nawrotów. Skutkiem tego jest odrzucanie propozycji leczenia.

Psychoterapia nie leczy istoty ChAD, pomaga jednak zrozumieć i zaakceptować chorobę oraz ułatwia radzenie sobie z różnymi potencjalnymi problemami życiowymi, które mogą wyzwalać lub podtrzymywać zaburzenia nastroju. Najważniejszą metodą psychoterapeutyczną wspomagającą leczenie farmakologiczne jest psychoedukacja. Warto podkreślić, że oddziaływania psychoterapeutyczne nie są alternatywą dla leczenia farmakologicznego – powinny być stosowane równolegle. Biorąc pod uwagę przebieg ChAD, leczenie farmakologiczne powinno trwać długo (przez lata), a często przez całe życie (bezterminowo). Kuracja jest długotrwała, jednak regularne zażywanie leków, współpraca z terapeutą oraz wsparcie bliskich często pozwalają zmniejszyć znacząco natężenie objawów oraz złagodzić nawroty choroby. Przypomina to leczenie nadciśnienia tętniczego, cukrzycy, padaczki i innych przewlekłych chorób.

Badania z udziałem chorych na powyższe schorzenia pokazały, że tylko połowa z nich zażywa leki zgodnie z zaleceniami lekarskimi. Podobne problemy występują w leczeniu ChAD – około 1/3 chorych zażywa leki nieregularnie, co wydłuża dodatkowo okres leczenia. Fakt, że 2/3 pacjentów przestało zażywać lek w okresie miesiąca przed hospitalizacją, wskazuje na ścisłą zależność między odstawieniem leku a ryzykiem nawrotu choroby.

Farmakoterapia jest podstawą leczenia choroby afektywnej dwubiegunowej (ChAD), nazywaną również chorobą maniakalno-depresyjną. Wynika to z tego, że zaburzenia dwubiegunowe mają podłoże biologiczne

  • Częstą przyczyną odstawienia leku jest zaprzeczanie istnieniu choroby
  • Czasem przerwanie zażywania leku jest uzasadnione wystąpieniem działań niepożądanych. Zdarza się jednak, że niektórzy chorzy wyolbrzymiają nasilenie objawów ubocznych, aby wytłumaczyć ich odstawienie
  • Częstym powodem są nieprawdziwe przekonania lub nawrót manii/hipomanii

Czasem pacjenci (zwłaszcza pacjenci w fazie manii) przedwcześnie uważają, że jeśli dobrze się czują, to mogą samodzielnie zrezygnować z przyjmowania leków. Tymczasem leczenie ChAD to długotrwały proces – czasem trwa kilkanaście miesięcy (minimum rok, dwa lata), czasem kilkanaście lat, a czasem nawet przez całe życie. Trzeba być na to przygotowanym.

Warunkiem skuteczności terapii farmakologicznej jest dobra współpraca pacjenta z lekarzem – nawiązanie między nimi długotrwałej relacji terapeutycznej opartej na zaufaniu i wzajemnym szacunku. Jest to cel trudny, ale ważny do osiągnięcia, zwłaszcza w przypadku pacjenta w manii lub hipomanii, który nie ma poczucia choroby, a wszelkie ingerencje osób z otoczenia traktuje jako zamach na swoją wolność. Lekarz, który ma dobry kontakt z pacjentem, potrafi się z nim komunikować, zna przebieg jego zaburzeń i łatwiej rozpoznaje objawy zwiastujące nawrót, dzięki temu szybciej wprowadza odpowiednie zmiany w leczeniu powstrzymując rozwój choroby. Ocenia się, że jedynie połowa pacjentów współpracuje z lekarzem i przyjmuje leki zgodnie z zaleceniami. Pozostali pacjenci zażywają leki niesystematycznie lub w ogóle nie stosują się do lekarskich wytycznych i przerywają leczenie. W efekcie choroba nie jest leczona prawidłowo i nawraca.

Farmakoterapię w leczeniu zaburzeń afektywnych można porównać do leczenia każdej innej przewlekłej choroby, która wymaga konsekwentnego i systematycznego przyjmowania leków (np. nadciśnienie tętnicze, cukrzyca) – lek zapobiega powikłaniom i objawom, dzięki czemu pacjent może żyć normalnie, dobrze funkcjonować w rodzinie i pracować. Jakkolwiek, konieczność pamiętania o regularnym stosowaniu tabletek stanowi dla niektórych osób pewną uciążliwość (niewygoda stosowania leków jest częstym powodem rezygnacji z leczenia).

Leki przeciwlękowe i nasenne mogą być stosowane przez krótki czas – zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia – do 4 tygodni. W przypadku długotrwałego stosowania, należy liczyć się ze zmniejszeniem skuteczności, rozwojem tolerancji i wystąpieniem uzależnienia od tych leków, co stanowi poważne powikłanie choroby dwubiegunowej. Nie ma leku idealnego i często ustalenie optymalnej terapii odbywa się na zasadzie „prób i błędów”. Doświadczenie lekarza oraz rzetelna informacja od pacjenta na temat dotychczasowego przebiegu choroby i leczenia, pozwalają minimalizować ryzyko błędów i dają szansę, że wybrana strategia terapeutyczna będzie najlepsza dla tego konkretnego pacjenta. Zaburzenia funkcjonowania społecznego oraz trudności w wykonywaniu codziennych obowiązków uważane są za główny długoterminowy problem osób chorujących psychicznie.

Zjawisko współwystępowania kilku chorób jest w medycynie częste. Jednym z przykładów jest występowanie nadciśnienia i choroby wieńcowej. U jednego chorego mogą także występować dwa lub więcej zaburzenia psychiczne.

  • W przypadku ChAD często obserwuje się współwystępowanie uzależnień, głównie od alkoholu. Rozpoznanie ChAD i uzależnienia od alkoholu jest przykładem podwójnej diagnozy.
  • Do chorób często współwystępujących z ChAD należą zaburzenia lękowe oraz zaburzenia osobowości.

Podstawowym celem długoterminowego leczenia ChAD jest zapobieganie nawrotom. By można było zdiagnozować ChAD, chory musi mieć w swym doświadczeniu epizod manii lub hipomanii. Epizod manii stanowi kryterium pozwalające na określenie, czy mamy do czynienia z głęboką depresją, czy depresją dwubiegunową. Charakterystyczną cechą ChAD jest jej nawrotowość. Jak wcześniej wspomniano, u 90 procent osób, które przebyły jeden epizod manii, wystąpią nawroty.

Wykazano, że około 30 procent chorych na ChAD ma problemy związane z nadużywaniem alkoholu, a 16 procent pali marihuanę. Mniej niż 10 procent używa substancji stymulujących (np. amfetaminy) i leków przeciwlękowych. Współwystępowanie uzależnienia lub nadużywania tych substancji istotnie pogarsza przebieg choroby. Modyfikujący wpływ na przebieg ChAD mają także problemy interpersonalne, a także zaburzenia rytmów okołodobowych spowodowane pracą w godzinach nocnych lub przekładaniem aktywności na godziny nocne.

Przebieg nierozpoznanej i nieleczonej ChAD (lub leczonej niewłaściwie) z czasem pogarsza się. Im wcześniej zostanie postawiona prawidłowa diagnoza i będzie wdrożone odpowiednie leczenie, tym lepsze są efekty terapeutyczne. Argumentem przemawiającym za tym, aby jak najwcześniej rozpocząć leczenie, jest fakt, że pierwsze epizody niejednokrotnie łatwiej poddają się leczeniu. Nieleczona choroba przebiega w sposób progresywny – kolejne nawroty są dłuższe, a okresy remisji krótsze.

Choroba zwykle zaczyna się w drugiej lub trzeciej dekadzie życia i, jak wspomniano, często przez wiele lat nie jest właściwie rozpoznawana.

Rodzice osób niepełnoletnich będą zawsze poinformowani przez lekarza o chorobie psychicznej dziecka – to obowiązek lekarza, aby dobrze współpracować z rodzicami dziecka z zaburzeniami afektywnymi dwubiegunowymi do 18 roku życia. Po ukończeniu 18 lat, osoba dorosła ma prawo nie informować rodziny o rozpoznaniu choroby, ale nie jest to dobra strategia.

Dzieci powinny zostać poinformowane o chorobie rodzica wtedy, kiedy jego zachowanie jest wyraźnie różne od zachowania osoby zdrowej. Jeśli na przykład rodzic całymi dniami zalega w domu, a wcześniej był aktywną osobą, to dla dzieci będzie to zachowanie zupełnie niezrozumiałe i budzące niepokój. Jeśli dorosły nie jest w stanie zajmować się dziećmi, a wcześniej najczęściej się nimi opiekował, to też ważne, aby dzieci znały podstawowe informacje o chorobie, a nie myślały, że to one są winne zachodzącym zmianom w zachowaniu rodzica. Warto rozmawiać z dziećmi, aby je uspokoić i utwierdzić w przekonaniu, że w żadnym wypadku dziecko nie jest winne zachorowaniu rodzica (To nie jest Twoja wina, że jestem chory. Nie choruję przez Ciebie!). Dzieci nie muszą znać szczegółów choroby, ale muszą wiedzieć, że może zmieniać się nastrój, aktywność, że czasami mogą słyszeć rzeczy niezrozumiałe i co również bardzo ważne, powinny wiedzieć, że chorobę można bardzo dobrze leczyć. Najważniejsze, aby przekazać dziecku, że chora mama czy ojciec to nadal ta sama, kochająca je osoba! Informacje o tym, że bliska osoba jest chora psychicznie, na czym polega ta choroba oraz jak wygląda leczenie, pozwala dzieciom uporządkować swój świat i nadać sens zmianie, jaka zaszła w zachowaniu ich najbliższych. Oczywiście to, w jaki sposób ma być podana informacja o chorowaniu, powinno być dostosowane do wieku i możliwości intelektualnych dziecka.

Choroba psychiczna jest bardzo poważnym doświadczeniem życiowym. Mniej więcej jedna trzecia osób doświadcza pojedynczego epizodu i nigdy później nie rozwija się u nich choroba psychiczna, a u pozostałych występują nawroty choroby. Czasami trudno jest znaleźć równowagę pomiędzy obserwowaniem siebie, dbałością o swój komfort psychiczny, a powrotem do życia sprzed choroby. Na pewno pomoże Ci rozważenie ze swoim lekarzem lub psychoterapeutą przyczyn zachorowania i szukanie odpowiedzi na pytanie: Co zmienić w moim życiu, żeby choroba nie wróciła? Nie ma uniwersalnej recepty, ponieważ wszystko zależy od Twoich indywidualnych predyspozycji – niektórym dobrze robi szybki powrót do poprzedniej aktywności życiowej, podczas gdy inni potrzebują dłuższego wypoczynku i rehabilitacji. Bywa też tak, że choroba jest sygnałem do poważnych zmian w życiu.

JAK RADZIĆ SOBIE W PRACY?

Tak jak w przypadku każdej innej choroby, również z powodu choroby psychicznej przysługuje zwolnienie lekarskie. Do zakładu pracy dociera kopia zwolnienia, jednak bez szczegółowych informacji na temat rozpoznania. Oczywiście widnieje na nim stempel Poradni Zdrowia Psychicznego oraz lekarza psychiatry. Oznacza to, że kadry w zakładzie pracy otrzymają informację, że masz problemy ze zdrowiem psychicznym, ale nie będzie wiadomo jakie, gdyż jest to objęte tajemnicą lekarską. Musisz się zastanowić, co to dla Ciebie znaczy. Jeżeli masz poczucie, że nie ma to dla Ciebie znaczenia i masz głębokie (i słuszne) przekonanie, że choroba psychiczna nie jest niczym wstydliwym, najprościej jest korzystać ze zwolnienia lekarza psychiatry. Jeżeli natomiast uważasz, że informacja o problemach psychicznych narusza Twoje poczucie intymności, być może lepszym wyjściem jest poproszenie o zwolnienie lekarza internisty, który jeżeli czuje się kompetentny ma pełne prawo wystawić nam zwolnienie z powodu zaburzeń psychicznych (czasami może poprosić o zaświadczenie od lekarza psychiatry, że rzeczywiście zwolnienie jest wskazane).

Nie zawsze wystąpienie objawów choroby wiąże się z koniecznością korzystania ze zwolnienia lekarskiego. Zależy to od rodzaju i nasilenia objawów oraz charakteru wykonywanej pracy. Czasami jednak lepiej jest zdecydować się na zwolnienie, jeżeli masz wrażenie, że jakość wykonywanej przez Ciebie pracy w znaczącym stopniu się pogorszyła lub że możesz popełnić poważny błąd, który utrudni Ci kontynuowanie pracy.

Kluczowe jest Twoje zaufanie: lekarz nie pomoże pacjentowi, jeśli nie otrzyma od niego pełnych informacji. Oczywiście, to czy jesteśmy szczerzy wobec naszego rozmówcy, zależy od tego, czy się czujemy bezpiecznie i czy czujemy się szanowani. Zapewnienie dobrego klimatu do rozmowy jest zadaniem psychiatry.

W chorobie afektywnej dwubiegunowej najczęstszym powodem zgłoszenia się pacjenta do lekarza psychiatry są objawy depresji upośledzające jego funkcjonowanie. Gdy pacjent z takiego powodu zgłosi się do lekarza psychiatry, ten obok diagnostyki depresji powinien zadać następujące dwa pytania:

  1. Po pierwsze: Czy kiedykolwiek występował u Pani/Pana okres nadmiernie dobrego samopoczucia, euforii, podekscytowania? Chodzi o takie sytuacje, kiedy osoby z otoczenia zwracały uwagę, że takie zachowanie nie jest normalne i może spowodować kłopoty. W wypadku odpowiedzi negatywnej, należy odpowiedzieć na
  2. drugie pytanie: Czy kiedykolwiek występował u Pani/Pana okres bardzo nasilonej drażliwości? Chodzi o sytuacje takiego rozdrażnienia, że przesadnie krzyczy się na innych ludzi i wykazuje się nadmierną skłonność do kłótni, a nawet do bójek.

Diagnoza choroby psychicznej wbrew stereotypom nie musi oznaczać bezradności, pesymizmu i złej prognozy – choroba nie jest wyrokiem! Tak rzeczywiście było, ale… pół wieku temu i wcześniej, kiedy jeszcze nie było nowoczesnych leków, ani nowoczesnych form psychoterapii. I chociaż negatywne stereotypy są trwalsze niż obiektywna rzeczywistość, to nie ma powodu, by się im poddawać. Pod słowami „choroba psychiczna” kryją się przeżycia i objawy chorobowe, które mogą być przykre, bolesne, niekiedy dramatyczne, ale są one do pokonania i wyleczenia. Wcale nie musimy być bezradni wobec choroby psychicznej. Leczenie bywa trudne, bywa długotrwałe, wymaga woli leczenia, ale przynosi efekty (minimalizuje, a nawet usuwa objawy) i pomaga wrócić do dobrego życia rodzinnego, zawodowego, do pracy i do nauki.

Nie ma jednoznacznych badań, że jakaś psychoterapia jest lepsza od drugiej.

Każda psychoterapia i każdy certyfikowany, wyszkolony terapeuta, posiada narzędzia do pomocy psychoterapeutycznej. Jeżeli pacjent nie czuje odpowiedniego wsparcia w terapii lub sam terapeuta stwierdzi, że nie pomaga pacjentowi, to jest możliwość, żeby po prostu przejść na terapię do kogoś innego. Ważne jest jednak, by nie rezygnować przedwcześnie z leczenia, tylko dlatego, że nie dopasowaliśmy się z jednym terapeutą. Psychoterapeuta na ogół nie udziela rad. Psychoterapeuta pomaga w „poukładaniu” myśli i uczuć. Jeżeli na przykład czujesz smutek, może razem z Tobą szukać źródła tego smutku, może pomóc zrozumieć, co się z Tobą dzieje i dlaczego tak jest. Jeżeli czujesz bezradność wobec choroby, terapeuta pomoże Ci określić, kiedy nie dajesz sobie rady tak bardzo, że reagujesz objawami chorobowymi. Wspólnie możecie się zastanowić, od czego to zależy i jak to zmienić. Dzięki terapii możesz poznać swoje mocne i słabsze strony. Terapeuta nie będzie Cię sądził, ani oceniał. Jego zadaniem jest pomoc w obiektywnym spojrzeniu na wiele spraw. Najważniejsze jest Twoje poczucie zaufania, które pozwala na pozostanie w terapii. Nie oznacza to, że w rozmowie z psychoterapeutą trzeba powiedzieć „wszystko” – możesz mówić tyle, ile chcesz. Terapeuta jest ekspertem od zdrowia psychicznego i od chorób psychicznych oraz od leczenia tych zaburzeń. Ty jesteś ekspertem od siebie samego. Zaufaj mu, opowiedz swoje przeżycia, a on Ci się przyda jako ekspert od zdrowia. Pamiętaj też, że często objawy chorobowe mogą Ci utrudniać przyjęcie do wiadomości, że część Twoich przeżyć ma źródło chorobowe. Dlatego w takich sytuacjach najlepiej skorzystać z opinii i pomysłów kogoś, kto się zna na zdrowiu psychicznym.

Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, do psychiatry można się zgłaszać bez jakiegokolwiek skierowania (podobnie jak do lekarza rodzinnego), po prostu, na konsultację. Warto przypomnieć, że lekarza psychiatrę obejmuje zasada tajemnicy zawodowej. Jeśli czujesz, że psychiatra Cię nie szanuje, lekceważy lub traktuje „byle jak”, to jest Twoim dobrym prawem znaleźć kogoś, kto by Tobie odpowiadał, był kompetentny i zarazem Ciebie respektował. Respektować to nie znaczy jednak – myśleć tak samo i we wszystkim się z Tobą zgadzać i przytakiwać. Jednego unikaj jak ognia: niech rezygnacja z dotychczasowego psychiatry nie oznacza rezygnacji w ogóle z leczenia! Dla Twojego zdrowia szukaj, aż znajdziesz kogoś, kto Ci będzie odpowiadał.

Powszechne wyobrażenia o chorobach psychicznych tworzą się głównie na podstawie filmów, plotek i opowieści – są stereotypowe, krzywdzące i nie do końca prawdziwe. Nie jest jednak tak, że jesteśmy bezsilni wobec choroby i skazani na porażkę. Osoby, które leczą się psychiatrycznie, mijamy codziennie na ulicy – studiują, pracują, mają przyjaciół, zakładają rodziny i wychowują dzieci. Osiągają sukcesy zawodowe i osobiste. Cieszą się życiem. Wcale nie spędzają reszty życia odizolowani w szpitalu psychiatrycznym.

Choroba na pewien czas zmieni zapewne Twoje życie, ale poznając ją coraz lepiej możesz nauczyć się dobrze z nią funkcjonować w codzienności. Akceptacja i nauczenie się języka choroby oraz życia z chorobą, pozwalają na dalsze dobre funkcjonowanie. Trzeba się niejako dopasować do życia z chorobą. Ludzie z nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą czy po zawale normalnie funkcjonują w społeczeństwie i pracują. Na pewno z niektórych zachowań muszą zrezygnować (np. picia alkoholu czy forsownego wysiłku), a innych muszą się nauczyć (stosowania diety, systematycznego zażywania leków), ale to nie powoduje, że izolują się w domu, nie mają znajomych, nie kontynuują pracy. Analogicznie jest w przypadku, gdy ktoś ma zaburzenia psychiczne. Tak naprawdę to pacjent ma największy wpływ na to, czy choroba nawróci i z jakim nasileniem.

Choroba psychiczna czyni nieraz nasze życie bogatszym. Pozwala poznać siebie na nowo i odkryć nieznane dotąd możliwości. Niekiedy, konieczne przewartościowanie systemu wartości zmienia sposób postrzegania świata, otoczenia i swoich uczuć. Daje możliwość, aby dostrzegać więcej i docenić to, co w życiu naprawdę ważne.

Trzeba mieć na uwadze, że rodzina również przechodzi trudny okres tak samo jak Ty – członkowie rodziny mogą przeżywać duży stres i poczucie winy z powodu obecności choroby. Warto się z nimi komunikować i współpracować – aby wiedzieli, że chcesz i potrzebujesz ich wsparcia. Dobrze jest uzgodnić z rodziną zasady życia domowego – ustalić odpowiedzialność za pewne obowiązki oraz określić postępowanie w przypadku ich niedopełnienia. Dobrze też, gdy wspólnie omówi się zasady postępowania w przypadku nasilania się objawów choroby (w sytuacji pobudzenia, agresji, izolowania się) tak, aby nie być zaskoczonym przez takie momenty i wiedzieć, co należy zrobić i jak zareagować.

Dobry sen jest ważny

W leczeniu i zapobieganiu nawrotom choroby afektywnej dwubiegunowej dużą rolę odgrywa regularność nawyków, w tym rytmu snu i czuwania. Zaburzenia snu występują często, są powodem dyskomfortu i niekiedy nadużywania uzależniających leków nasennych lub alkoholu. Ponadto zaburzenia snu mogą być wczesnym objawem zbliżającego się nawrotu manii/hipomanii lub depresji. Następstwem przewlekłej bezsenności jest złe samopoczucie, senność, zmęczenie, zwolnienie reakcji, zaburzenia pamięci, upośledzenie uwagi i czynności poznawczych.

Warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach higieny snu:

  • Sen powinien przypadać na godziny nocne (dość często pacjentom zdarza się „zarywanie” nocy i odsypianie w dzień lub niekontrolowane drzemki – należy tego unikać);
  • Łóżko powinno kojarzyć się ze snem. Należy unikać uczenia się w łóżku, jedzenia, oglądania telewizji itp.;
  • Sypialnia powinna zostać dobrze przewietrzona na noc;
  • Nie należy jeść ciężkich posiłków przed snem;
  • Wieczorem należy unikać kawy, czekolady, mocnej herbaty, tytoniu;
  • Przed położeniem się spać, warto przez chwilę odprężyć się i zrelaksować (np. posłuchać muzyki, wziąć kąpiel, iść na spacer);
  • Przed położeniem się do snu należy unikać sytuacji stresujących, kłótni, konfliktów;
  • Warto zrezygnować z podświetlanych zegarów, nie należy sprawdzać co chwilę godziny i denerwować się, że się jeszcze nie zasnęło;
  • Jeśli nie udaje się zasnąć, należy wstać z łóżka i zająć się czymś, aż pojawi się uczucie senności.

Niektórzy pacjenci z ChAD na stres reagują objadaniem się. Pochłanianie dużych ilości jedzenia (zwłaszcza węglowodanów) służy nieświadomie redukcji lęku i napięcia. Niestety, takie zachowanie niesie za sobą poważne konsekwencje zdrowotne (otyłość, zaburzenia metaboliczne). Nadwaga niekorzystnie wpływa na samoocenę, relacje interpersonalne i współpracę w zakresie leczenia

Ćwiczenia i aktywność fizyczna jest jak najbardziej korzystna i polecana. Uważa się nawet, że ma pewnie działanie antydepresyjne i pobudzające do codziennej aktywności. Jednak zbyt forsowne treningi sportowe nie są wskazane, gdyż mogą nawet przyczyniać się do nasilenia objawów maniakalnych.

U osób chorujących psychicznie baczniejszą uwagę przywiązuje się do stanu zdrowia psychicznego, a zdrowie fizyczne bywa zaniedbywane. Niektórzy pacjenci w ogóle nie zgłaszają swoim lekarzom dolegliwości dotyczących ciała, bo mylnie sądzą, że w gabinecie psychiatry nie ma miejsca ani czasu, by rozmawiać o zdrowiu fizycznym. Czasem chorujący psychicznie za długo zwlekają lub też mają różne trudności z dotarciem do lekarza rodzinnego czy specjalisty. Niekiedy zdarza się, że dolegliwości somatyczne są traktowane jako element choroby psychicznej i właściwe leczenie nie jest podejmowane na czas. W konsekwencji zdarza się, że stan zdrowia fizycznego osoby chorującej psychicznie jest gorszy niż mogłoby to wynikać na przykład z wieku pacjenta.

Jak żyć z chorobą afektywną dwubiegunową?

Według najnowszych badań epidemiologicznych zaburzenia dwubiegunowe dotykają 4-6 procent populacji, a jeśli weźmie się pod uwagę również łagodniejsze formy choroby (tzw. spektrum ChAD) – nawet około 10 procent. Choroba może spotkać każdego: osobę wykształconą i niewykształconą, popularną i niepopularną, miłą i niesympatyczną, pracowitą i leniwą. Na ChAD chorowali też różni znani i sławni ludzie, na przykład Winston Churchill, Vincent van Gogh, Piotr Czajkowski, Zbigniew Herbert, Ernest Hemingway, Virginia Woolf i wielu innych.

Nikt nie ponosi winy za chorobę! Pytania o przyczyny i szukanie odpowiedzialnych za zachorowanie zazwyczaj nie wnosi niczego pozytywnego w proces leczenia. Znacznie ważniejsze jest, aby skupić się na tym, jak żyć z chorobą, co zrobić, aby życie mogło być normalne, satysfakcjonujące, aby choroba nie przekreśliła planów, nadziei, ambicji.

Człowiek chorujący na chorobę afektywną dwubiegunową może normalnie studiować, pracować, mieć przyjaciół, zakładać rodzinę, wychowywać dzieci. Może osiągać sukcesy zawodowe i osobiste. Może rozwijać swoje zainteresowania i cieszyć się życiem. Oczywiście, choroba niesie ze sobą spore ograniczenia i wymaganie regularnego leczenia, niekiedy zmiany trybu życia. Jednakże możliwe jest, aby te ograniczenia były jak najmniej uciążliwe. Głównym celem leczenia epizodów chorobowych jest remisja funkcjonalna, czyli całkowite ustąpienie objawów i powrót pacjenta do swojego zwyczajnego funkcjonowania.

JAK CHOROBA WPŁYWA NA ŻYCIE?

Choroba psychiczna na pewno jest dużym zaskoczeniem. Nikt nie spodziewa się, że może zachorować i mało kto jest na to przygotowany. Choroba jednak nie niszczy człowieka, ale go zmienia. Niekiedy doświadczenie cierpienia depresyjnego czy przeżyć psychotycznych pozwala na przewartościowanie swojego życia, daje głębsze rozumienie różnych spraw, pozwala zwrócić uwagę na to, co w życiu danej osoby jest naprawdę istotne. Choroba może być drogą do pogłębienia swojego człowieczeństwa, odnalezienia swojej duchowości. Jednakże to, czy choroba stanie się przekleństwem czy szansą, zależy od wielu czynników: indywidualnych zasobów pacjenta, jego predyspozycji i nastawienia, od skuteczności leczenia, od możliwości uzyskania wsparcia ze strony rodziny i przyjaciół.

Trzeba pamiętać, że depresja to choroba jak każda inna. Uważamy za oczywiste, że człowiek z wysoką gorączką nie wstaje z łóżka, a skręciwszy sobie nogę, nie idzie do parku pobiegać. Akceptujemy, że podczas ataku migreny może być rozdrażniony i chce, by go zostawić w spokoju. Są to „normalne” stany, których każdy z nas czasem doświadcza, więc potrafimy je zrozumieć. Natomiast cierpienie w depresji jest trudne do przekazania i wyjaśnienia. Smutek siedzi w środku człowieka, boli i demotywuje. Czasem, ktoś sam nie rozumie, dlaczego tak się czuje, dlatego jednocześnie czuje się tak bardzo samotny. Mimo, iż trudno to pojąć, trzeba uwierzyć, że chory w stanie depresyjnym jest obezwładniony przez chorobę w takim samym stopniu jak w przypadku schorzenia fizycznego.

Choroba psychiczna niesie ze sobą:

  • Konieczność regularnych wizyt u lekarza psychiatry, czasem też psychologa
  • Konieczność systematycznego przyjmowania leków, według wskazań lekarza
  • Zakaz używania narkotyków i picia alkoholu, gdyż powodują zaostrzenie objawów choroby
  • Potrzebę utrzymania w miarę regularnego rytmu dobowego snu i czuwania
  • Potrzebę zwolnienia tempa życia i dopasowania go do swoich aktualnych możliwości
  • Niekiedy niezbędny jest pobyt w szpitalu z powodu dużego nasilenia objawów choroby i problemów w codziennym funkcjonowaniu.

To może wydawać Ci się trudne i ograniczające. Należy jednak pamiętać, że podobne ograniczenia wiążą się ze wszystkimi chorobami przewlekłymi i w żadnym wypadku nie są specyficzne wyłącznie dla zaburzeń psychicznych (np. chorzy na cukrzycę wymagają specjalnej diety, regularnych kontroli poziomu glukozy, zażywania tabletek lub robienia zastrzyków insuliny itd.).

Podstawą leczenia ChAD jest konsekwentne i systematyczne przyjmowanie leków. Pod względem długości leczenia, ChAD jest podobna do innych chorób przewlekłych nawracających, na przykład do cukrzycy lub nadciśnienia tętniczego. Każda z tych chorób musi być leczona systematycznie, inaczej pogłębia się i występują komplikacje.

  • Jeśli ktoś z nadciśnieniem tętniczym regularnie przyjmuje leki, chodzi na wizyty kontrolne do lekarza, stosuje odpowiednią dietę i jest choć w minimalnym stopniu aktywny fizycznie – to czuje się dobrze i nie ma objawów choroby. Gdy natomiast zapomina o którymś z elementów leczenia – przerywa stosowanie leków, nadużywa kawy i alkoholu, je tłusto i niezdrowo i nie jest aktywny fizycznie – choroba nawraca, ciśnienie tętnicze podnosi się lub „skacze”, boli głowa, trudno się skupić, pogarsza się samopoczucie. Konsekwencje są bardzo poważne – może dojść do uszkodzenia nerek, serca, wylewu i powikłań neurologicznych.
  • Gdy ktoś ma cukrzycę, musi regularnie przyjmować ściśle określone dawki insuliny lub innych leków przeciwcukrzycowych. Niezbędne są przy tym odpowiednia dieta i ruch. Dzięki temu osoba chora na cukrzycę może normalnie funkcjonować – chory ma wpływ na stan swojego zdrowia.

W przypadku chorób psychicznych jest bardzo podobnie. Podstawą jest tzw. higieniczny tryb życia oraz systematyczne przyjmowanie leków.

Jeśli natomiast, chory często zmienia lekarza, to stany hipomanii mogą być trudne do rozpoznania, a leczenie mniej efektywne. Dlatego bardzo ważne, aby chory miał jednego lekarza prowadzącego, z którym nawiązał dobry kontakt terapeutyczny.

PAMIĘTAJ: Chorujesz, ale choroba to nie całe Twoje JA! Ludzie dotknięci jakąkolwiek chorobą (somatyczną, psychiczną, kalectwem) nie muszą traktować jej jako przeszkody – mogą nauczyć się z nią żyć, mogą kontynuować swoje dotychczasowe życie i realizować swoje cele. Na przykład, osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim może siedzieć w domu, odizolować się od otoczenia, użalać się nad swoim losem i samotnością, ale nie musi – może korzystać z życia, aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, może zostać niepełnosprawnym sportowcem czy w gronie przyjaciół zaangażować się w pomoc innym. Podobnie, osoba z rozpoznaniem choroby psychicznej może wmawiać sobie, że jest gorsza od innych, ale też może żyć twórczo, pełnią życia. Na pewno warto próbować i nie poddawać się. Jest wiele metod, które mogą w tym pomóc, tylko trzeba je poznać i zastosować.

Aby żyć ze świadomością choroby psychicznej i nie dać się tej świadomości osłabić, trzeba traktować chorobę psychiczną jak każdą inną, czyli leczyć objawy i korzystać z dostępnych źródeł i sposobów wsparcia.

DROGAZDROWIA.PL

Tutaj cały ten wpis – szczegółowy Poradnik