Agnieszka Moroz | Mechanizmy obronne
15606
post-template-default,single,single-post,postid-15606,single-format-standard,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-theme-ver-13.1.2,qode-theme-bridge,wpb-js-composer js-comp-ver-5.4.5,vc_responsive
 
Zaburzenia lękowe

Mechanizmy obronne

Mechanizmy obronne

Gdy usprawiedliwianie staje się szkodliwe, umysł szkodzi nam tendencją do intelektualizowania, w zachowaniu cofamy się do postaw dziecięcych, udajemy innych, bagatelizujemy problemy lub je wyolbrzymiamy, by osiągnąć cel i oszukać innych i samego siebie, żeby żyło się łatwiej?

Jakie mechanizmy obronne stosuje umysł, aby chronić nas przed trudnymi doświadczeniami?

Mechanizmy obronne  to pojęcie wprowadzone przez twórcę psychoanalizy, Zygmunta Freuda i przejęte przez współczesną psychologię. Oznacza metody radzenia sobie z wewnętrznymi konfliktami w celu ochrony osobowości (ego), zmniejszenia lęku, frustracji i poczucia winy. Na ogół są one nawykowe i nieuświadomione. W pewnym nasileniu występują u praktycznie każdego człowieka i pełnią rolę przystosowawczą, są niezbędne. Mechanizmy obronne są jednak zawsze zniekształceniem zachowania lub oglądu rzeczywistości, stosowane nadmiernie lub nieadekwatnie do sytuacji mogą utrudniać funkcjonowanie.

Mechanizmy obronne to nasze naturalne strategie umysłu mające za zadanie chronić nas przed trudnymi, ciężkimi, nieakceptowanymi dla nas doświadczeniami. Jest wiele rodzajów mechanizmów obronnych, np. wyparcie, czyli całkowite „zapomnienie” o czymś, co jest dla nas trudne. Co ważne, mechanizmy obronne działają nieświadomie. Oznacza to, że nie zdajemy sobie sprawy, kiedy je stosujemy. Na co dzień każdy używa mechanizmów obronnych.

Ucieczka świadomości od traumy

Dysocjacja to mechanizm obronny, który uaktywnia się w przypadku bardzo traumatycznych, ciężkich urazów psychicznych, takich jak wojna, katastrofa, maltretowanie, wykorzystywanie seksualne. Wiadomo, że każdy ma jakiś naturalny próg odporności na doznawane urazy. W przypadku, gdy ten próg zostaje przekroczony i człowiek jest skrajnie wyczerpany psychicznie, podświadomość „chwyta się” wszelkich możliwych strategii obronnych. Niemal każdy jest w stanie przypomnieć sobie taką sytuację w życiu, w której doświadczył jakiegoś szoku czy traumy. W pierwszych chwilach doświadczamy ogromnego niedowierzania, robi nam się „ciemno przed oczami”, zaprzeczamy, że przykra sytuacja stała się naszym udziałem. Można powiedzieć, że świadomość w pewnym sensie ucieka od traumatycznego doświadczenia, oddziela się od niego, czyli dysocjuje się. Nasz mózg dysponuje jednak o wiele bardziej skomplikowanymi procesami charakteryzującymi się ucieczką świadomości od doświadczanej traumy. Czasami przeradza się to w utratę kontroli nad świadomością lub w czasową drastyczną modyfikację cech osobowości albo poczucia tożsamości, które określa się często jako rozdwojenie jaźni

Może dojść np. do amnezji dysocjacyjnej czyli częściowej lub całkowitej utraty pamięci, dotyczącej zazwyczaj ważnych wydarzeń, która nie wynika z organicznych uszkodzeń mózgu, zatrucia albo znacznego wyczerpania. Amnezja zwykle koncentruje się na wydarzeniach urazowych lub stresowych, ma charakter częściowy i wybiórczy. Np. gwałcone dziecko, aby poradzić sobie z traumą może doświadczyć takiej amnezji wybiórczej i nie pamiętać gwałtów. Niektórzy mogą mieć nawet kilkuletnią lukę w pamięci z danego orkesu.

Inne odmiany zaburzeń dysocjacyjnych:

  • fuga dysocjacyjna,
  • osłupienie dysocjacyjne,
  • trans i opętanie,
  • dysocjacyjne zaburzenia ruchu,
  • osobowość naprzemienna.

W sensorycznych reakcjach dysocjacyjnych mogą brać udział wszystkie zmysły, najpowszechniejsze formy to:

  • anestezja – zanik wrażliwości czucia,
  • hipestezja – częściowy zanik wrażliwości,
  • hiperestezja – nadwrażliwość,
  • analgezja – zanik wrażliwości na ból,
  • parestezja – niezwykłe odczucia (łaskotanie, gorąco).

Przykład 1: Nagły wrzask w celu zwrócenia na siebie uwagi.
Przykład 2: Pracownik ma zostać zwolniony. Zaczyna go boleć noga. Kiedy znajdzie nową pracę, noga przestaje boleć.
Przykład 3 (fuga): Opuszczenie własnego domu, połączone z utratą pamięci.

Kiedy nie chcemy wziąć odpowiedzialności za swoje czyny

Na szczególną uwagę zasługują też tzw. moralne mechanizmy obronne, czyli takie, które pozwalają wciąż uważać się za dobrego człowieka pomimo naruszania własnych zasad moralnych. Można tu wyróżnić np.:

  • racjonalizacje „złych” czynów jako środków do wyższego dobra
  • eufemizmy – nazywanie „złych” czynów mniej negatywnymi nazwami
  • porównania – porównywanie własnych „złych” czynów z jeszcze gorszymi czynami innych ludzi
  • rozmycie odpowiedzialności – dzielenie się winą z innymi
  • przemieszczenie odpowiedzialności – uzasadnianie „złych” czynów jako dopuszczonych przez jakiś wyższy autorytet
  • wyparcie konsekwencji – ignorowanie negatywnych konsekwencji swoich czynów
  • dehumanizacja ofiar swoich czynów.
  • zewnętrzna atrybucja winy – obwinianie ofiar np. o to, że prowokowały.

 Strach przed porażką, czyli odkładanie wszystkiego na później

Prokrastynacja w psychologii to patologiczna tendencja do nieustannego przekładania pewnych czynności na później, ujawniającą się w różnych dziedzinach życia. Bywa nazywana „syndromem studenta”. Prokrastynator ma problemy z zabraniem się do pracy i odkłada jej wykonanie, zwłaszcza wtedy, gdy nie widzi natychmiastowych efektów. Prokrastynacja najczęściej pozostaje nierozpoznana, a prokrastynatorów uważa się za leni, przypisując im brak siły woli i ambicji. Dopiero niedawno uznano, że faktycznie jest ona zaburzeniem psychologicznym.

Charakterystyka i typowe zachowania:

Tendencja ta pojawia się zwykle w latach szkolnych i dotyka w szczególności uczniów zdolnych, dobrze radzących sobie w szkole, których talent jest dostrzegany. W obliczu zadania wymagającego większego wysiłku tracą oni wiarę w siebie, motywację i odczuwają niepokój. Tak jak większość problemów psychologicznych, prokrastynacja często ma swoje podłoże w domu rodzinnym. Rodzina ukazująca dziecku wizję społeczeństwa jako wyścigu szczurów czy rodzice mający zbyt duże wymagania najczęściej warunkują pojawienie się tego problemu. Często również problem ten pojawia się z powodu niestabilnej sytuacji rodzinnej i ogólnego niedowartościowania danej osoby. Większość osób dotkniętych prokrastynacją to ofiary perfekcjonizmu. Jako że perfekcję osiąga się zwykle metodą prób i błędów, a perfekcjonista nie dopuszcza myśli o błędach, pogrąża się w tym paradoksie, nie robiąc nic. Tymczasem bycie odwlekaczem nie oznacza nierobienia niczego. Wręcz przeciwnie, osoba taka z zapałem wykonuje inne zajęcia, nie mające związku z problematycznym zadaniem. Na przykład przeszukuje internet, rozpraszając przy tym swoją uwagę zamiast koncentrować ją na zadaniu.

Prokrastynacja może przybierać różne formy, od łagodnych do poważnych i patologicznych. Jeśli dotyczy czynności, których niewykonanie nie pociąga za sobą konsekwencji (zmywanie, wypełnienie deklaracji o dochodach), ułudne poczucie bezpieczeństwa jakie niesie prokrastynacja może ostatecznie być przyczyną innych zmartwień. W poważniejszych przypadkach, pociąga za sobą nawet ryzyko rozwodu, utraty pracy czy wejścia w konflikt z prawem.

Możliwe przyczyny:

Wiele zaburzeń, w tym także zaburzeń osobowości, może wiązać się z postawą zwlekającą, dotyczy to większości zaburzeń depresyjnych i dystymicznych, a czasami także lękowych takich, jak fobia społeczna. Jest też powszechna u osób z ADHD. Istnieje wiele typów takiego zachowania, jak również wiele powodów, dla których postępujemy w ten sposób. Ogólnie rzecz biorąc, zachowanie to ma na celu:

  • uniknięcie frustracji (przekładane zadanie nie jest tak przyjemne jak to, które wykonujemy, a kara za niewykonanie danego zadania wydaje się bardzo odległa względem natychmiastowej przyjemności, jaką daje zrobienie czegoś innego); chodzi o to, by uwypuklić pozytywne, choć krótkotrwałe, konsekwencje odkładania i uchronić się od złych emocji
  • ochronę poczucia własnej wartości: dla prokrastynatora porażka jest podważeniem jego wartości. Tak więc, im mniejsze są szanse na to, że odniesie sukces, tym dłużej zwleka. Ponadto, jako że są to perfekcjoniści, prawdopodobieństwo, że nie sprostają własnym wymaganiom jest duże. W rezultacie prokrastynacja prowadzi do „nieudolności” (np. niewystarczające przygotowanie się do egzaminu) dostarczającej wymówek, gdy oczekiwania nie są spełnione. Mówiąc ogólnie, zawsze można sobie tłumaczyć, że gdybyśmy się bardziej przyłożyli, odnieślibyśmy sukces, choć może być to złudne, nigdy się tego nie dowiemy, a poczucie własnej wartości nie obniży się. Niestety, w końcu ulega ono pogorszeniu, gdyż zadania nigdy nie są ukończone.
  • sprzeciwienie się innym przez zachowanie pasywno-agresywne. Na prośby odpowiadamy „dobrze”, ale jest to tylko puste słowo.
  • życie w stresie, poszukując silnych doznań
  • osiągnięcie złudnej świadomości większej mobilizacji do sprostania trudnemu wyzwaniu później lub przeświadczenie, że ma to zostać wykonane perfekcyjnie.

Główną przyczyną prokrastynacji jest pięć lęków, które mogą występować równocześnie:

  1. Lęk przed porażką: Praca przekładana jest do momentu, kiedy wydaje się, że jest już za późno, żeby ją wykonać. Staje się to usprawiedliwieniem w razie niepowodzenia. Ten typ zachowania można zaobserwować wśród uczniów. Taka postawa jest związana z wymagającym, skupionym na ocenach systemem nauczania. W rezultacie uczeń nie potrafi zabrać się do pracy bez myślenia o tym, jak zostanie oceniony i tym samym próbuje uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji. Prokrastynacja dotyka osoby bardzo zdolne, którym brakuje wiary w siebie. Przykład: uczeń stresujący się na samą myśl oddania mało interesującego wypracowania.
  2. Lęk przed sukcesem: W tym przypadku występuje obawa, że sukces wywoła zazdrość lub pociągnie za sobą kolejne większe oczekiwania, którym można nie sprostać. Próbuje się więc nie wyróżniać spośród innych. Strach ten może występować jako skutek zazdrości braterskiej w dzieciństwie. Można mieć również wrażenie, że powodzenie zagrozi w pewien sposób opiekunom. Przykład: urzędnik, który nie chce awansować.
  3. Lęk przed bezradnością: Prokrastynator chce mieć wszystko pod kontrolą. Może to wynikać z chęci rewanżu lub autonomii: gdy taka osoba ma zmierzyć się z mało ambitnym zadaniem, ucieka się do prokrastynacji, aby potwierdzić swoją niezależność. Również osoba chcąca poczuć dreszczyk emocji mierząc się z otoczeniem może zostać „zwlekaczem”. Przykład: pracownik, który walczy przeciwko hierarchii, ryzykując utratą pracy, czy telemarketer nieodbierający telefonu.
  4. Lęk przed izolacją: Prokrastynator, niczym dziecko w rodzinnym gronie, chce, aby się nim opiekowano, doradzano mu i kierowano nim; dobrze się czuje pracując w grupie lub gdy ktoś podejmuje za niego decyzje. Może również chcieć w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, poprzez trudną sytuację, w jakiej się znajduje, czy też mieć świadomość, że jest coś do zrobienia (obawa przed samotnością). Przykład: uczeń, który czeka, aż ktoś odrobi za niego lekcje.
  5. Lęk przed intymnością: Prokrastynator boi się, że inni nie będą wystarczająco obecni w jego życiu, lub też zbyt się do niego zbliżywszy, dostrzegą jego wady i go odrzucą. Przykład: chłopak, który ciągle spóźnia się na randki.

Leczenie i rokowania – trudne. Środki farmakologiczne zwykle są mało skuteczne (dla przykładu: stymulanty powodują zwykle zbytnie rozpraszanie uwagi, zaś depresanty zwiększają niechęć do działania). Można stosować metody psychologiczne: terapię u specjalisty lub samoleczenie poprzez zmuszanie się do pracy i stopniowe przezwyciężanie trudności, jakie dla prokrastynatorów przedstawia konkretne działanie

Kiedy umysł nie chce dopuścić pewnych myśli i przenosi je na innych (projekcja)!

Pośród mechanizmów obronnych wyróżniono między innymi takie jak:

  • zaprzeczanie,
  • wyparcie,
  • tłumienie,
  • projekcja,
  • przemieszczenie,
  • formowanie reakcji,
  • regresja,
  • fiksacja,
  • identyfikacja,
  • racjonalizacja,
  • intelektualizacja
  • izolacja,
  • sublimacja,
  • kompensacja,
  • humor (żart, ironia),

Zarówno zaprzeczanie jak wyparcie zniekształcają rzeczywistość „ukrywając wydarzenia przed świadomością”. W przypadku zaprzeczania nieprzyjemne fakty są ignorowane, realistyczna interpretacja tego co się dzieje zostaje zastąpiona łagodniejszą, choć nietrafną. Zaprzeczanie może dotyczyć zarówno uczuć jak i faktów. W przypadku dzieci pewien stopień zaprzeczania jest normalnym zjawiskiem. Na przykład jeśli dziecko dowiaduje się, że rodzice się rozwodzą, może zaprzeczać temu faktowi i/lub zaprzeczać martwieniu się taką sytuacją. Zaprzeczanie bywa pomocne w przypadku sytuacji zagrażających życiu czy w innych ekstremalnych okolicznościach. Mechanizm ten pozwala na stopniowe oswajanie się z trudną sytuacją. Jednak po pewnym czasie potrzebne jest uznanie obecności bolesnych uczuć, aby uniknąć pojawienia się dalszych problemów natury psychologicznej czy emocjonalnej. Przykłady:

  • Alkoholik, który twierdzi, że nie jest uzależniony, bo może w każdej chwili przestać.
  • Rodzic, który nie wierzy w śmierć dziecka i wciąż czeka na jego powrót do domu.
  • Osoba cierpiąca na nieuleczalną chorobę, twierdząca, że jest zdrowa.
  • „Mnie się to nie zdarzy” – przekonanie, że pomimo palenia papierosów nie zachoruje się na raka płuc ani na zawał serca

W przypadku wyparcia, jest to usunięcie ze świadomości myśli, uczuć, wspomnień, impulsów, fantazji, pragnień itp., które przywołują bolesne skojarzenia lub w inny sposób zagrażają spójności osobowości danej jednostki (na przykład prowokują pytania o moralność, wywołują poczucie winy itp.). Wyparcie zachodzi wtedy gdy zaspokojenie popędu (związane z przyjemnością) może spowodować – z uwagi na inne wymogi – przykrość. Wyparte myśli istnieją nadal, jednakże nie są dostępne świadomości. Wyparcie może przyjmować postać od chwilowych luk w pamięci po całkowitą amnezję (niepamięć) w przypadku bardzo bolesnych doświadczeń. Wyparcie nie jest procesem jednorazowym i wymaga ciągłego nakładu energii. Przykład: Pracownik nie dopuszcza do siebie myśli o możliwości zwolnień grupowych, o których mówi się w firmie. Czuje się dzięki temu lepiej (zmniejszenie frustracji), ale będzie kompletnie nieprzygotowany, jeśli zwolnienia nastąpią (zniekształcenie rzeczywistości).

Tłumienie 

Jest mechanizmem obronnym powiązanym z poprzednimi. W tym przypadku nieprzyjemne („niepożądane”) uczucia są świadomie tłumione na skutej dobrowolnej decyzji by o nich nie myśleć. Tym samym tłumienie różni się od poprzednich mechanizmów, ponieważ przykre uczucia są wciąż dostępne, jednak z wyboru ignorowane. Innymi słowy tłumienie to świadoma decyzja by zamienić nieprzyjemne myśli na przyjemniejsze. Tłumienie uważa się za jeden ze zdrowszych i bardziej dojrzałych mechanizmów obronnych.

Projekcja i przemieszczenie 

Pozwalają uznać obecność rodzących lęk uczuć, jednak przelewają je na inne źródło lub obiekt. W projekcji nieprzyjemne („niepożądane”) uczucia są w sposób nieświadomy przypisywane innej osobie lub osobom. Np. zirytowana osoba przypuszcza, że inni złoszczą się na nią; osoba krytyczna wobec innych wierzy, że to oni są krytyczni wobec niej. Małe dzieci szczególnie często stosują projekcję, ponieważ nie ukształtowały jeszcze jasno psychologicznych granic między sobą i innymi.

  • Projekcja podobieństwa — projekcja cechy własnej, nieuświadomionej. Jest to odpowiednik Freudowskiej projekcji klasycznej. Polega to na tym, że osoby, które posiadają pewne negatywne cechy, nie są tego świadome, przypisują te cechy innym w większym stopniu niż osoby świadome tych cech.
  • Projekcja atrybutywna — projekcja cechy własnej, świadomej. Polega na tym, że innym ludziom przypisuje się własne uświadomione cechy negatywne. Projekcja ta jest większa wtedy, gdy osoba, której przypisuje się cechy podobne do własnych jest lubiana i ceniona.

Przykład: 1. Matka krzyczy na dziecko. Sądzi, że dziecko jest wyjątkowo agresywne. W rzeczywistości sama jest agresywna. 2. Kobieta, której zaloty są odrzucane, odbiera zachowanie mężczyzn jako molestowanie seksualne.

Jak zwykle w przypadku mechanizmów obronnych mamy tu dwa aspekty:

  • uniknięcie frustracji (matka nie musi się czuć winna za niesłuszne skarcenie dziecka) i
  • zniekształcenie rzeczywistości (dziecko cierpi i nie rozumie, czemu jest karcone).

W przemieszczeniu – gniew (lub inne uczucie) – jest początkowo odczuwany wobec osoby wobec, której trudno go bezpiecznie wyrazić (np. dziecko gniewa się na rodzica). Przemieszczenie umożliwia ekspresję tego uczucia wobec „bezpieczniejszego obiektu” jak rówieśnik, ktoś z rodzeństwa lub nawet zabawka. Przykład:

  • Mąż wszczyna z żoną kłótnię po tym, jak skrytykował go zwierzchnik w pracy.
  • Córka odczuwa silną złość wobec matki, ale swoją agresję przenosi na kogoś innego ze swojego otoczenia, np. na swoją koleżankę.

Formowanie reakcji lub reakcja upozorowana

Uwzględnia zachowanie się w sposób diametralnie przeciwny wobec uczuć, które osoba wypiera. Na przykład rodzić, który wypiera uczucie urazy czy odrzucenia wobec dziecka, może się jawić jako niezwykle, wręcz nadmiernie  szczodry i zatroskany dobrem swojej pociechy. Zachowanie przeciwne wyrażone jest przesadnie. Przykład:

  • Wylewnie gratulujemy koledze sukcesu, którego mu zazdrościmy.
  • Osoba oglądająca pornografię staje na czele komitetu do jej zwalczania.

Regresja i fiksacja 

Są związane z trudnościami rozwojowymi dziecka. W przypadku regresji, dziecko stające wobec konfliktowej sytuacji może zachować się w sposób charakterystyczny dla wcześniejszej fazy rozwoju (np. ssanie kciuka, moczenie się), próbując w ten sposób odzyskać poczucie bezpieczeństwa, które towarzyszyło mu we wcześniejszym okresie. W przypadku fiksacji dziecko „odmawia” dalszych kroków rozwojowych, ponieważ w pewien sposób rozwój został skojarzony z lękiem. Przykłady: Dorosły reaguje płaczem, wdaje się w bójki, niszczy swoją własność, zachowuje się, lub ubiera infantylnie, posługuje się słownictwem oraz wymową typową dla małych dzieci.

Identyfikacja

Która jest podstawowym elementem rozwoju człowieka i ważną część procesu uczenia się, także może służyć jako mechanizm obronny. „Przybierając” cechy kogoś innego, osoba może ośmielić się na zachowanie, które postrzega jako jej niedozwolone, jednak akceptowalne dla osoby z którą się identyfikuje. Przykładem jest tzw. identyfikacja z agresorem, gdzie np. dziecko, które doświadczyło nadużycia może stosować nadużyć wobec innej osoby. Przykład: Los poskąpił komuś upragnionej pozycji zawodowej i dlatego szczególnie usilnie pragnie, by zyskały ją jego dzieci. Identyfikuje się z nimi w zakresie ich kariery zawodowej, toteż niepowodzenia odbiera jak własne porażki, natomiast sukcesy – i tu właśnie dochodzi do głosu identyfikacja jako mechanizm obronny – traktuje jak własne.

Racjonalizacja 

Przejawia się w zaprzeczaniu motywom działania (własnego lub innych) przy pomocy uzasadnienia, które wydaje się być bardziej logiczne lub łatwiej akceptowane społecznie niż własne impulsy. Przykładem racjonalizacji może być stwierdzenie „nie szkodzi, że nie zostałem zaproszony na urodziny, i tak miałem inne plany”. Wielu nastolatków jest prawdziwymi ekspertami na polu posługiwaniu się racjonalizacją. Dwie typowe odmiany racjonalizacji zostały nazwane „kwaśnymi winogronami” i „słodkimi cytrynami”.

  • Kwaśne winogrona to uznawanie za nieważny cel, którego nie osiągnęliśmy.
  • Słodkie cytryny to wmawianie sobie, że przykre zdarzenia i sytuacje, będące naszym udziałem są w rzeczywistości przyjemne.

Jest to także forma automatycznej obrony przed depresją – kiedy człowiek odczuwa naraz wiele negatywnych bodźców, bądź jest uczestnikiem nieprzyjemnych zdarzeń ma nienaturalnie wyśmienity humor, jest podekscytowany i tryska energią. Przykład: Wynajdujemy dobre strony ze wszech miar niekorzystnej dla nas sytuacji, lub zdarzenia, np. podkreślając korzyści zdrowotne płynące ze spacerów w sytuacji, gdy skradziono nam samochód.

Intelektualizacja 

Mechanizm polega na uciekaniu od rzeczywistych przykrych zdarzeń do przestrzeni abstrakcyjnej, dzięki czemu następuje ich odrealnienie. Przykłady:

  • knajpiany filozof, który z lubością rozwodzi się nad problemami świata, dzięki czemu nie musi myśleć o własnych, alkoholowych.
  • Uczeń z niewspółmiernym do wagi poruszanego tematu zapałem prowadzi abstrakcyjną, akademicką dyskusję.
  • Mąż, odczuwający wzrastającą niechęć do żony, z ogromnym zaangażowaniem rozprawia np. o polityce, biznesie, itp.

Specyficzną i niebezpieczną formą intelektualizacji jest dehumanizacja. Innym jej rodzajem jest symbolizacja.

Zaprzeczanie

Jeden z narcystycznych mechanizmów obronnych znanych w psychologii i psychoanalizie, pokrewny wyparciu. Zaprzeczanie to fałszowanie obrazu teraźniejszości poprzez nieprzyjmowanie do wiadomości realnych faktów, w celu odsunięcia negatywnych myśli i uczuć, które mogłyby się z tym wiązać. Spostrzeganie rzeczywistości zachodzi z unikaniem uświadomienia sobie jej przykrych aspektów. Przykłady:

  • Alkoholik, który twierdzi, że nie jest uzależniony, bo może w każdej chwili przestać.
  • Rodzic, który nie wierzy w śmierć dziecka i wciąż czeka na jego powrót do domu.
  • Osoba cierpiąca na nieuleczalną chorobę, twierdząca, że jest zdrowa.
  • Przekonanie, że pomimo palenia papierosów nie zachoruje się na raka płuc ani na zawał serca „Mnie się to nie zdarzy”.

Izolacja 

Odnosi się do oddzielenia pewnego własnego doświadczenia w taki sposób, że staje się ono rozłączne od towarzyszących mu uczuć. Dzięki temu doświadczenie staje się dostępne świadomości bez konieczności przeżywania bolesnych uczuć. Ktoś może np. opowiadać pewną dramatyczną historię z własnego życia zupełnie obojętnie, tak jakby przydarzyła się komuś innemu lub była scenariuszem filmowym.

Sublimacja

Jeden ze zdrowszych mechanizmów obronnych, oznacza skierowanie energii związanej z nieakceptowanym impulsem na taki, który jest bardziej akceptowany społecznie. Tym sposobem energia seksualna lub związana z agresją może znaleźć ujście np. w sporcie lub w kreatywnej pasji. Niechciane uczucia mogą też ulec sublimacji w zachowania altruistyczne, z których osoba może czerpać przyjemność w pomaganiu innym. Przykłady:

  • Boję się podrywać dziewczyny, więc piję piwo, aż skończy się impreza.
  • Zajęcie się malarstwem lub fotografią o tematyce erotycznej (akty).
  • Osoba o skłonnościach sadystycznych zostaje pracownikiem ubojni zwierząt.

Podobnymi, również pozytywnymi mechanizmami obronnymi  są kompensacja, uwzględniająca podejmowanie ponadprzeciętnych starań by pokonać poczucie niższości oraz stosowanie humoru (żartu, ironii) jako sposobu radzenia sobie z trudnościami.
Nerwice oraz fobie są często przerośniętymi ponad miarę mechanizmami obronnymi. Za skrajny przypadek przerostu mechanizmów obronnych można nawet uznać psychozy, w których wizja świata ulega takiemu zniekształceniu, że uniemożliwia normalne funkcjonowanie.

PSYCHOLOGIAWYGLADU.PL

Przeczytaj artykuł