Agnieszka Moroz | Osobowość schizoidalna
15916
post-template-default,single,single-post,postid-15916,single-format-standard,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-theme-ver-13.1.2,qode-theme-bridge,wpb-js-composer js-comp-ver-5.4.5,vc_responsive
 

Osobowość schizoidalna

Osobowość schizoidalna

Czasem zdarza nam się rozmawiać z ludźmi tak chłodnymi w obyciu, że po kilku wypowiedzianych przez nich słowach czujemy dreszcze i dążymy do szybkiego zakończenia kontaktu. Po przeanalizowaniu ich osobowości może okazać się, że mamy do czynienia z człowiekiem o schizoidalnej strukturze charakteru. Trzeba tu przyznać pewną ulgę schizoidom – bo już od swoich pierwszych dni życia nie mieli lekko. Skąd takie powiązanie faktów? Według amerykańskiego psychiatry i psychoterapeuty, Alexandra Lowena, opisana niżej schizoidalna struktura charakteru kształtuje się u osób, których prawo do istnienia zostało zakwestionowane już w czasie pierwszych tygodni ich życia. Będą to więc takie przypadki, gdy dziecko odczuło wyraźną wrogość ze strony matki, gdy było zaniedbywane przez rodziców i nie spotkało się z okazywaniem miłości, wyrażanym choćby przez dotyk.

W młodym umyśle rodzi się przekonanie o zagrożeniu czyhającym za każdym rogiem. Naturalnym faktem jest, że ktoś bez zaufania do innych ludzi, wybiera zwykle samotnicze życie.  Będąc odciętym od świata człowiekiem o schizoidalnej strukturze charakteru często całym sobą oddaje się on jakiejś dziedzinie nauki lub sztuki. Co ciekawe, osiąga w nich znacznie więcej od innych. W ten sposób sam siebie zapewnia o własnej wartości, wielkie dokonania usprawiedliwiają bowiem sens jego istnienia. Na liście znanych schizoidów możemy odnaleźć tak wybitne nazwiska, jak chociażby Vincent van Gogh czy John Forbes Nash. Ciekawym jest, że w przypadku tej struktury osobowości bardzo znikomym jest dążenie do osiągnięcia przyjemności, rzeczy stawianej przecież przez większość ludzi na pierwszym miejscu. Chodzi tu nie tylko o rozrywkę pokroju oglądania telewizji, ale nawet zaspokojenie seksualne. Ludzi o schizoidalnej strukturze charakteru rzadko odczuwają popęd, a wielu z nich jest wręcz zupełnie aseksualnymi.Nie dziwi więc chyba fakt, że schizoidzi zwykle nie wchodzą w związki partnerskie. Jeśli już do nich dochodzi, to zwykle mają one jednak wymiar intelektualny, nastawiony na wewnętrzne zrozumienie, a nie fascynację fizyczną. Tak samo, jak inne struktury charakterów opisane przez Alexandra Lowena, schizoidów cechuje unikalna budowa ciała, warunkowana przez blokowanie przepływu energii i uczuć w niektórych miejscach.Po czym więc poznać ludzi o schizoidalnej strukturze charakteru? Ich kończyny, podobnie jak w strukturze oralnej, są szczupłe i wydłużone. Mięśnie bywają słabo rozwinięte, szczególnie w dolnych partiach ciała.Schizoidów cechuje mała ruchliwość i elastyczność, a wykonywane przez nich gesty są na ogół sztywne i pozbawione ekspresji. Mogą sprawiać wrażenie, że nie do końca pewnie czują się we własnej skórze, niemal jakby ich ciało należało do kogoś innego. Rzeczą, która dodatkowo zraża większość ludzi do schizoidów jest ich usilne unikanie patrzenia rozmówcy w oczy. Fakt ten sprawia, że po prostu postrzega się ich jako ludzi niegodnych zaufania i skłonnych do działań skierowanych przeciwko rozmówcy. Intencje jednak nie zawsze tak łatwo i trafnie da się odszyfrować, szczególnie u ludzi o schizoidalnej strukturze charakteru. W ich wypadku brak kontaktu wzrokowego wiąże się jedynie ze strachem przed otoczeniem społecznym.

Mimo, że schizoidzi nie są  może najprzyjemniejszymi w obyciu, warto dążyć do zrozumienia ich specyficznego stylu bycia. Nie każdy człowiek musi być radosną i pełną dowcipu duszą towarzystwa. Tym bardziej, ze tak, jak schizoidzi może bardzo wiele cennych ludzkich cech sobą reprezentować.

DOBRYSTAN.PL

Zobacz wpis